cartcheckcloseemailfacebookinstagramlevel-1level-2level-3linkedinmailboxnavigatenextphoneplaneprevradiotwitter
Obraz radaru

Transponder radarowy – kiedy się przyda?

Tak prosty, że aż niedoceniany – transponder radarowy SART. No bo przecież mamy już radiopławę EPIRB, PLB, przenośny radiotelefon… Po co więcej? W tym artykule opowiemy o tym, kiedy przydaje się i jak działa transponder SART. I dlaczego to nie to samo, co EPIRB czy inne urządzenia pozwalające „złapać okazję”, kiedy nasz jacht zatonął, a my bujamy się na falach w tratwie ratunkowej. 

Jak dowiesz się na szkoleniu SRC, transponder radarowy SART (Search and Rescue Transponder) to przenośne urządzenie, które pracuje w paśmie X – na częstotliwościach radarowych, między 9,2 a 9,5 GHz. Ten zakres pozwala mu na wykonanie swojego zadania – czyli wykrycie i poinformowanie radaru przepływającego statku o rozbitkach potrzebujących natychmiastowej pomocy. Transponder SART komunikuje się zatem z radarem jednostek przepływających w pobliżu, nie z satelitą. Ta prostota sprawia, że często okazuje się niezastąpiony. 

Transponderowe ABC, czyli co zrobić, żeby Twój SART zadziałał

Transponder spełni swoją funkcję tylko wtedy, kiedy zabierzesz go ze sobą podczas ewakuacji z jachtu. Dlatego przed wyruszeniem na rejs (zarówno jako kapitan, jak i załogant) upewnij się, że wiesz, gdzie jest transponder i umiesz go uruchomić. Kiedy jacht tonie, a załoga panikuje, ostatnią rzeczą, której pragniesz, jest gorączkowe poszukiwanie transpondera. 

Transponder powinien być umieszczony wysoko – najlepiej około metr nad powierzchnią wody. Im wyżej się znajduje, z tym większej odległości będzie można wykryć jego sygnał. 

Zwykle transponder wyposażony jest w maszt teleskopowy, co umożliwia jego instalację na zewnątrz tratwy. Posiada też linkę, którą należy wykorzystać do zabezpieczenia transpondera – nie chcesz go przecież zgubić. 

Transponder na maszcie, z działającą baterią, którego nie zasłania żaden obiekt odbijający fale radarowe… I co dalej? Co stanie się po jego uruchomieniu? 

Niepozorny, ale skuteczny – jak działa transponder radarowy SART

Transponder radarowy potrafi zarówno odebrać, jak i nadać sygnał – wiązkę radarową. 

Wyobraź sobie, że wraz z załogą jesteście w tratwie ratunkowej i oczekujecie na pomoc. Uruchamiacie transponder radarowy, który zaczyna pracę w trybie standby

Oznacza to, że transponder jest w każdej chwili gotowy, by rozpocząć komunikację z radarem któregoś ze statków. 

Jak tylko transponder wykryje wiązkę radarową pasma X (znajdzie statek w pobliżu), przełącza się w tryb nadawania i rozpoczyna transmisję swojej, a zatem również Waszej, pozycji. 

Na ekranach radaru statków odbierających wiązkę pojawi się charakterystyczny wzór – 12 kropek, z których najbliższa statkowi będzie oznaczała aktualną przybliżoną pozycję transpondera

Wraz ze zbliżaniem się statku do tej pozycji, obraz radarowy będzie się zmieniać – kropki zmienią się w łuki, a następnie w okręgi. Pozycja transpondera to środek tychże okręgów. 

Testuj, konserwuj, wymieniaj – jak zadbać o transponder radarowy

Chcesz mieć pewność, że Twój transponder radarowy SART zadziała, kiedy będzie potrzebny? Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, by utrzymać go w stanie gotowości: 

  1. Czyść transponder regularnie i sprawdzaj, czy teleskopowy maszt wciąż prawidłowo się wysuwa, a linka zabezpieczająca jest zabezpieczona i przymocowana do urządzenia.
  2. Kontroluj datę ważności baterii. Gdy ta się zbliża, wymień baterię w punkcie serwisowym. 
  3. Wykonuj testy działania – szczególnie przed wypłynięciem. Oprócz sprawdzenia, czy transponder wydaje sygnał dźwiękowy i świetlny, wykorzystaj swój radar lub radar znajomego, by sprawdzić, czy transponder rzeczywiście wysyła wezwanie pomocy. 

Tak przygotowany transponder na pewno Cię nie zawiedzie! 

To już koniec tego artykułu. Jeśli masz apetyt na więcej, sprawdź, co piszemy o radiopławie EPIRB


Gosia Małgorzata Harasimowicz, autorka, w pomarańczowej bluzie i szalu

Małgorzata Harasimowicz

Żeglarka i instruktorka żeglarstwa, feministka, copywriterka, studentka. Najczęściej można spotkać ją na Mazurach lub Bałtyku, ale nie stroni też od innych kierunków. Kiedy nie żegluje, pisze angażujące teksty, tworzy narracje i projektuje treści do internetu.

Mini koszyk

Brak produktów w koszyku.